Tak jak obiecałam dodaję zdjęcia. Udało mi się je zrobić dzisiaj po walce z moim aparatem, ponieważ po wczorajszym popsuciu dzisiaj nagle ożył. Przepraszam za jakość zdjęć.
Kubki dla chłopców. Do środka wsadzę jeszcze słodycze i zapakuję w ozdobny papier.
Misie dla starszych dziewczynek również zapakuję w ozdobny papier.
Grzechotko-gryzak i pluszowa żabka dla najmłodszej.
Mini książka kucharska dla hostki.
Moja torba na podręczny
I torba na bagaż główny.
Hostowi kupię torcik wedlowski i tak jak inne prezenty zapakuję w ozdobny papier. Żeby nie kusiło za bardzo wszystkie słodycze kupię dopiero w piątek lub sobotę.
No super! :D walizka ten świetna, mówiła że się nie odróżnia a ma fajne wytłaczane kwiatki:) Już niedługo też dodam moje prezenty:) :*
OdpowiedzUsuńDobrze mi się czyta takie blogi gdzie ktoś opisuje jak spełnia swoje marzenia. Ciesz się wyjazdem. Nie zamartwiaj się tym co będzie tutaj podczas Twojej nieobecności.
OdpowiedzUsuń// zapraszam także do mnie i możesz dodać mojego bloga do swoich obserwowanych blogów Au Pair (bo też nią jestem :D). Pozdrawiam , Marta.