piątek, 20 maja 2011

First Match

W końcu po dość długim oczekiwaniu mam swój pierwszy match. Nie jest on może wymarzony, ale warto spróbować. Odpisałam bardzo ładnie na meila i teraz czekam na odpowiedź, o której zadzwonią. Rodzinka z Pasadeny w stanie Maryland. Trójka chłopców: 10,6 i 3. Moje obowiązki to: zawieźć do szkoły, odebrać, zająć się, zrobić dzieciakom pranie i jakieś lekkie prace domowe mam robić czyli sprzątać. Miałabym również pomagać im w lekcjach i szykować do szkoły. Najmłodszego do szkoły na dwie godziny i później zabawa w domu. Wszędzie daleko trzeba jechać samochodem. Jedyny plus mają wielki ogród i plac zabaw niedaleko. No nic rozmowę przeprowadzę, przełamię barierę, może akurat rodzinka okaże się fajna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz